Kiedyś każdy młody człowiek staje przed decyzją dotyczącą swojego dorosłego życia. Tak naprawdę przygotowania do podjęcia takiej decyzji trzeba zacząć odpowiednio wcześnie, właściwie będąc jeszcze dzieckiem. Czy to możliwe? Wiadomo, najmłodszy nastolatek nie jest sam w stanie ogarnąć całości życia. Wie tylko, co najwyżej, że rodzice pracują, żeby zarobić. Natomiast dziecko nawet już 13-letnie nie zawsze zna wartość pieniądza. Aby pomóc dziecku we właściwym wyborze zawodu i podjęciu decyzji co do dalszego kształcenia po szkole podstawowej lub średniej, warto je obserwować od najmłodszych lat. Stwierdzić odpowiednio wcześnie, co dziecko interesuje, co mu idzie dobrze i przynosi jednocześnie satysfakcję. Może to być istotne, kiedy przyjdzie podejmować ważne, życiowe decyzje. Są osoby, które mówią, że studia są im niepotrzebne, aby zarabiać dobre pieniądze. Po części to prawda. Ktoś może mieć dryg do zarabiania. Dzisiaj np. można zarobić na Youtube. Wielu youtuberów ma w najlepszym razie zaledwie maturę, ale odnajdują się w tym o robią na tyle, że przynosić im to takie zyski, że mogą zacząć się samodzielnie utrzymywać. Dzisiaj warto więc podejść do studiów nieco inaczej, niż kiedyś – studiuj dla siebie, a nie dla pieniędzy. Jeżeli ktoś już dobrze zarabia, może pomyśleć o studiowaniu czegoś, co go interesuje, a co niekoniecznie gwarantuje podwyższenie zarobków. Co warto studiować? Dzisiaj przede wszystkim to, co kogoś interesuje. Jeżeli ktoś idzie na dane studia tylko pod kątem dobrych zarobków, ale będzie to kierunek, który zupełnie go nie interesuje, po studiach będzie tak zmęczony i zrażony, że może w ogóle nie podjąć pracy w kierunku, który studiował przez kilka lat. Poza tym są zawody, do wykonywania których potrzebne jest prawdziwe powołanie – np. lekarz i to bez względu na specjalizację. Trzeba pamiętać, że pewne trendy, jeśli chodzi o potrzeby rynku pracy potrafią się zmieniać co kilka lat. Ktoś może zaczynać jakiś kierunek, bo w tym momencie osoby po tym kierunku nie dość, że szybko znajdują zatrudnienie, to jeszcze ich zarobek od początku jest na niezłym poziomie. tymczasem już po trzech latach studiów licencjackich odbytych przez daną osobę może okazać się, że sytuacja się zmieniła i teraz po tym konkretnym kierunku nie tak łatwo już znaleźć pracę. A dlaczego? Bo rynek pracy mógł się napełnić już absolwentami konkretnego kierunku. Ich liczna przewyższa zapotrzebowanie na pracowników z danym wykształceniem. Czy warto więc sugerować się aktualną sytuacją na rynku pracy? Do pewnego stopnia tak. Trzeba jednak sprawdzić jak długo trwa już zapotrzebowanie na pracowników po konkretnych studiach i czy może to trwać jeszcze odpowiednio długo, żeby zdążyć ukończyć choć studia licencjackie, by jeszcze mieć szansę na szybkie znalezienie pracy. Dlatego wciąż pada pytanie: co warto studiować? W nieco łatwiejszej sytuacji są osoby, które już pracują, a studia mogą dać im szansę awansu lub podwyżki. Wtedy wybierany kierunek studiów wiąże się najczęściej z wykonywanym zawodem. Innym razem konkretny kierunek – lub kilka do wyboru – wskazuje pracodawca. Czasem to dana osoba chce coś w życiu zmienić. Ma już pracę, jednak bez szans na awans – także ekonomiczny – ani na rozwój. Wtedy często wpada się na jakiś pomysł związany z własną działalnością. Często przydają się wtedy jakieś konkretne studia, aby móc samemu ogarnąć pełną obsługę – w tym finansową – swojej przyszłej firmy. Trzeba też pamiętać, że czasem liczą się przede wszystkim umiejętności praktyczne. w przypadku wielu twórców różnych grafik zleceniodawcy proszą ich o portfolio lub przykłady prac, a sprawa ukończonego kierunku ma charakter drugo- lub trzeciorzędny. Czasem pytanie o wykształcenie w ogóle nie pada. Oznacza to, że czasy się zaczynają zmieniać. W pewnych rodzajach prac liczą się przede wszystkim posiadane już w danym momencie umiejętności. ale czy to oznacza, że warto już na zawsze zarzucić pomysł o studiach? Na pewno nie. Same studia pomagają się rozwijać, wskazać jakiś nowy kierunek rozwoju. Pokazać jakieś trendy nieznane do tej pory konkretnej osobie. Warto o tym pamiętać, a także o tym, że studiujemy dla siebie, a nie dla pieniędzy. Na pewno nie będą one stratą czasu, jeśli ktoś świadomie wybierze kierunek, a nie na siłę, byle tylko zwiększyć potencjalne szanse na szybkie znalezienie pracy i odpowiedni zarobek. Jeśli ktoś pójdzie na jakieś studia, ale nie ma predyspozycji do wykonywania konkretnego zawodu, to i tak jego zawodowa przyszłość może być co najwyżej przeciętna. Wybór kierunku studiów wbrew pozorom nie bywa aż taki oczywisty. Zainteresowania są bardzo istotne, ale czasem to nie wystarczy. Hobby często wystarczy tylko na amatorskie zgłębianie wiedzy na dany temat, natomiast może nie wystarczyć na studia i wykorzystanie tej wiedzy w celach zawodowych i zarobkowych. Trzeba o tym pamiętać. Czasem ktoś może też mieć słomiany zapał, a studia trwają minimum 2,5 roku – trzy lata i to te pierwszego stopnia. Czasem warto przeczekać rok z kontynuacją kształcenia, a wybrać dobrze.