Pytanie zadane w tytule wcale nie jest banalne, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Pieniędzy nigdy za mało i każdy chciałby mieć ich więcej, każdy więc zastanawia się, skąd wziąć dodatkowe środki.
W Polsce najpopularniejszym sposobem zarabiania pieniędzy jest praca na etacie. Chociaż prawdzie dochody Polaków dalekie są od danych, jakimi jesteśmy karmieni przez media, to właśnie dla większości naszych rodaków praca na etacie jest gwarantem spokojnego życia. Niestety, mimo postępu i zmian w przepisach, nadal można zaobserwować coś, co było na porządku dziennym dwadzieścia lat temu, a mianowicie walkę o etat. Pracodawcy absolutnie nie są skorzy do przyjmowania pracowników na jasnych i klarownych zwłaszcza dla tej drugiej strony warunkach.
Nierzadko zdarza się, że pracownik nawet po kilku latach pracy u jednego pracodawcy nie jest pewny dalszego zatrudnienia, a co za tym idzie, swojej przyszłości. Dlaczego? Ano dlatego, że każdy orze jak może, cytując stare, ale jakże mądre przysłowie. Po prostu, pracodawcy nie opłaca się zatrudnienie pracownika na pełny etat, połączony z umową na czas nieokreślony. Wiele prywatnych firm działa na zasadzie podejmowania „taniej siły roboczej” z biur pracy. Takiemu pracownikowi stypendium przez pierwsze miesiące pracy opłaca urząd pracy, a pracodawca ewentualnie może zaproponować przedłużenie stażu, lub krótką umowę, która wcale nie musi wiązać się z dalszą karierą w firmie. Pozostając przy temacie zatrudnienia pracownika z „pośredniaka”, to nadal bardzo popularny jest pracownik, na którego pracodawca pobiera specjalny dodatek za stworzenie miejsca pracy. Taki pracownik potrzebny jest jedynie na czas zwrotu zainwestowanych w niego pieniędzy. Później niestety znów ląduje na bezrobociu.
Troszkę zboczyliśmy z tematu, ale omawiając etat, nie sposób ominąć tak kontrowersyjnych kwestii.
Także praca na etat nadal jest w naszym kraju priorytetem pracowników, oraz dużą wartością. Wprawdzie na standardowym, przeciętnym etacie kokosów się nie zbije, bo płaca to prawie w stu procentach najniższa krajowa, jednak komfort stabilności i ciągłości zatrudnienia jest dla Polaków bardzo ważnym aspektem. Warto dodać, że pracującym na etacie łatwiej aniżeli pracownikom świadczącym swoje usługi na innych zasadach, dostać kredyt. Kredyty hipoteczne, tanie gotówkowe, czy pierwszy lepszy najtańszy kredyt samochodowy przyznany zostaje na podstawie najczęściej umowy na etat.
Prowadzenie działalności gospodarczej to również bardzo popularny sposób zarobkowania. Przedsiębiorca wcale nie musi posiadać ogromnego kapitału, ani zarabiać miliony. Wiele osób prowadzących własną działalność gospodarczą zarabia miesięcznie niewiele więcej od osób pracujących na etacie. Skąd zatem taka popularność zakładanie małych, własnych firm? Ano, każdy dąży do niezależności, a prowadząc własną działalność, jest się w pewien sposób niezależnym. Tutaj sami dyktujemy sobie warunki pracy, godziny prowadzenia działalności i wszystkie inne rzeczy, które przy pracy na etacie są narzucane pracownikowi z góry. Dobrą stroną własnej działalności jest także elastyczność produktywna, to znaczy zarabiamy tyle, ile sami chcemy. Jeśli uznamy, że jesteśmy w stanie w danym miesiącu zarobić dziesięć tysięcy złotych, to dążymy do tego, by na takim wyniku zatrzymał się nasz dochód. Jeśli czujemy się na siłach, by zarobić więcej, po prostu robimy wszystko, by tyle zarobić. Nie ma ograniczeń. W przypadku umowy o pracę, zarabiamy tyle, na ile zgodziliśmy się, podpisując ją.
Od zeszłego roku w życie weszła tak zwana nierejestrowana działalność gospodarcza. Na jej podstawie, osiągając dochód tysiąc złotych i niższy, przedsiębiorca jest zwolniony ze wszystkich wiążących opłat jak składki do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Jest to idealne rozwiązanie może nie dla samych osób prowadzących już działalność gospodarczą, co dla ludzi, będących zatrudnionymi na etat i chcącymi dorobić do pensji. Do tej pory wszelka działalność zarobkowa wiązała się z założeniem działalności gospodarczej. Teraz do tysiąca złotych spokojnie można sobie dorobić.
Inne sposoby zarabiania to na przykład umowa o dzieło, czy umowa zlecenie. Są to popularne formy zatrudnienia, które w głównej mierze przez niższe opłaty i prostą formę preferowane są tak przez przedsiębiorców, jak i zatrudnionych na ich podstawie. Problem tkwi jednak w tym, że podobnie jak w przypadku niezarejestrowanej działalności gospodarczej, pracując na takich umowach, nie można liczyć na przyszłe profity, związane z opłacaniem odpowiednich składek.
Istnieje również bardzo wiele innych nieformalnych sposobów zdobycia dodatkowych środków. Różnego rodzaju sprzedaże, świadczenie drobnych usług, copywriting i setki innych narzędzi, dzięki któremu można dorobić. Najważniejsze są zawsze chęci osoby szukającej zarobku. Jeśli mamy głowę na karku, trochę pomysłów i czasu, to spokojnie stać każdego z nas na zarobienie kilku złotych. Warto więc wziąć się do dzieła i znaleźć odpowiednie dla siebie źródło dodatkowego zarobku.